Ostuni, Lecce, Otranto, Gallipoli, Porto Cesareo || Apulia, Włochy

7 lutego 2018
Kolejny etap naszej podróży po wspaniałym regionie Apulii. Włoski obcas jest czarujący, prócz prostego ale genialnego jedzenia widoki zachwycają. Małe, mało znane miasteczka aż zapraszają do długiego spaceru po krętych uliczkach. To co, zaczynamy?

Ostuni
Białe Miasto, wznosi się na trzech wzgórzach na wysokości 218 m.n.p.m. Jak już sama nazwa wskazuje miasteczko jest zachowane w białej tonacji, białe domki, jasne uliczki - przez co Ostuni jest bardzo często porównywane do greckiego Santorini.
























Lecce
Miasto zachwyca pięknie zdobionymi fasadami i wnętrzami, mnóstwo tutaj rzeźb aniołów, cherubinów, świętych. Lecce przez swoje wąskie uliczki zyskało miano "Florencji Południa".






















Otranto
Portowe miasteczko z plażami do wylegiwania się. Charakterystycznym punktem miasta jest skalisty stromy klif, wzdłuż niego zbudowano deptak oraz zamek nad miastem, zaś na deptaku powstało wiele małych kawiarenek i restauracji.























Gallipoli
Małe urocze miasteczko, w którym największą przyjemnością jest spacer po wąskich uliczkach. Na każdej wystawione są stoliczki z kolorowymi serwetami, radośni Włosi zachęcają do tego aby to właśnie u nich usiąść i napić się czegoś zimnego.












Porto Cesareo
Małe, wręcz bardzo małe miasteczko. Ale to właśnie tutaj znajdują się piękne plaże z błękitną wodą. Idealne miejsce na chwilę relaksu.





















Więcej zdjęć z podróży tutaj:
soulstorm-everywhere.blogspot.com dział Podróże!